To dalej jest lato!
No i mieliśmy okazję spędzić kolejną, piękną i ciepłą niedzielę w Bobrowym Rozlewisku. Szczególną radość mieli wędkarze łowiący na wszystkich stanowiskach. Byliśmy przy złowieniu na prawdę wielkiego karpia – bohaterski wędkarz sapał mocno gdy go podnosił do zdjęcia. Pasły się konie, fruwały kolorowe motyle a psy baraszkowały w pisaku raźno się pozdrawiając szczekaniem. Żyć, nie umierać!